Relacja z VII spotkania KLUBU PODRÓZNIKA "Podróżowanie w czasach PRL-u"

niedziela 19 kwietnia 2015

W piątek 17 kwietnia 2015 r. w świetlicy Tomaszkowie odbyło się ostatnie spotkanie II edycji KLUBU PODRÓŻNIKA. Tematem było "Podróżowanie w czasach PRL-u". O swej podróży opowiedziała założycielka klubu Urszula Dobrzańska oraz jego sympatycy Teresa i Zbigniew Sugajscy.

W piątek 17 kwietnia 2015 r. w świetlicy Tomaszkowie odbyło się ostatnie spotkanie II edycji KLUBU PODRÓŻNIKA. Tematem było "Podróżowanie w czasach PRL-u". O swej podróży opowiedziała założycielka klubu Urszula Dobrzańska oraz jego sympatycy Teresa i Zbigniew Sugajscy.

 

Spotkanie to było wyjątkowe. Postanowiliśmy przenieść się w czasie i przypomnieć sobie nawzajem oraz pokazać tym młodszym jak podróżowało się te kilkadziesiąt lat temu. W czasach gdy nie było tanich linii lotniczych, internetu, telefony były tylko stacjonarne i to nie w każdym domu. Korzystano z analogowych aparatów na klisze fotograficzne, na których można było zrobić maksymalnie 36 zdjęć. Procedury związane ze zdobyciem odpowiednich dokumentów, zgód, paszportów, wymianą walut (książeczki walutowe) są to tematy, o których dziś myślimy w zupełnie innych kategoriach. Solidne namioty, dmuchane materace, ciepłe śpiwory, kochery, butle gazowe, łyżkowidelce są to sprzęty, z którymi ciężko się rozstać nie tylko ze względów sentymentalnych ale również dlatego, że miewają się dobrze i nadal można z nich korzystać. Poszperaliśmy na strychach i udało nam się zebrać całkiem fajną kolekcję przedmiotów, z których korzystano w tamtych czasach.

 

Pierwszą prezentacją była opowieść Urszuli Dobrzańskiej o wyjeździe do Grecji. Samodzielnie przygotowana przyczepko-skrzynia skonstruowana przez męża zamocowana do zapakowanego po brzegi malucha to smaczki, które dziś rzadko się widuje :)

Państwo Sugajscy przedstawili relacje z dwóch podróży. Pierwszej objazdowej po takich państwach jak Czechosłowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, ZSRR. Pojechali tam z przyjaciółmi, dwoma samochodami, spali w namiotach, jedli w plenerze :) Druga podróż była już bardziej zorganizowana. Wykupili miejsce na kempingu w Turcji. Zwiedzali Istambuł, plażowali... Wszystko wspominają z łezką w oku...

 

Dzięki uprzejmości księdza Piotra Srogi z Dorotowa mogliśmy zaprezentować przygotowane slajdy na wypożyczonym rzutniku, które oglądaliśmy na oryginalnym ekranie firmy ARCTURA.

Na stole zagościła oranżada, bigos, ogórki kiszone, konserwy turystyczne, blok czekoladowy, murzynek jak i herbata z termosów, której można było się napić z zacnych szklanek :) Każdy przyniósł coś od siebie, dzięki czemu nasz stół się uginał. Po zakończeniu prezentacji rozpaliliśmy ognisko, przy którym piekliśmy kiełbaski i wspominaliśmy...

Oprawą muzyczną zajął się Mirosław Wawryk, który w listopadzie 2013 r. był pierwszym prelegentem Klubu Podróżnika. Przyniósł płyty winylowe i gramofon, którymi cudownie dopełnił nasze spotkanie.

Pojawił się również miłośnik czasów PRL-u Zbyszek Błocki, który przyjechał przepiękną, odrestaurowaną żółtą Syrenką! Dodatkowo sam przebrał się w stylowe wdzianko :D Moim zdaniem wyglądał bosko ;)

Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy!

 

Dzięki Waszej obecności, zaangażowaniu i uśmiechach jakie widzimy po zakończonych prezentacjach usatysfakcjonowane oficjalnie zamykamy II edycję KLUBU PODRÓŻNIKA. Mamy już pierwszych chętnych na kolejne spotkania, co bardzo nas cieszy. Wszystkim życzymy ciekawych, bezpiecznych podróży, otwartych głów i pozytywnej energii potrzebnej do realizacji planów i marzeń :) Ja ze swojej strony serdecznie dziękuję Uli Dobrzańskiej za twórczą i bardzo cenną dla mnie współpracę.

 

Do zobaczenia na jesieni!

 

Ewelina Sugajska, GOK Stawiguda

zdjęcia: