Relacja z IV spotkania KLUBU PODRÓŻNIKA- Papua Nowa Gwinea

poniedziałek 26 stycznia 2015

W czwartek 22 stycznia 2015 r. o godz. 18:30 rozpoczęła się wspaniała prezentacja Ojca Wiesława Dudara- Dyrektora Referatu Misyjnego Księży Werbistów w Pieniężnie pt. „W krainie rajskiego ptaka- Papua Nowa Gwinea”. Było to pierwsze w Nowym Roku spotkanie w KLUBIE PODRÓŻNIKA, które odbyło się w świetlicy wiejskiej „Dom Warmiński” w Tomaszkowie.

W czwartek 22 stycznia 2015 r. o godz. 18:30 rozpoczęła się wspaniała prezentacja Ojca Wiesława Dudara- Dyrektora Referatu Misyjnego Księży Werbistów w Pieniężnie pt. „W krainie rajskiego ptaka- Papua Nowa Gwinea”. Było to pierwsze w Nowym Roku spotkanie w KLUBIE PODRÓŻNIKA, które odbyło się w świetlicy wiejskiej „Dom Warmiński” w Tomaszkowie.

 

Tradycyjnie nasze spotkania rozpoczynamy od KULINARNEJ NIESPODZIANKI. Tym razem Pani Urszula Dobrzańska przygotowała potrawę zgodnie ze wskazówkami naszego gościa. Był to ryż z sosem rybnym, na który podajemy poniżej przepis a na deser owoce. Kuchnia Nowej Gwinei jest nieskomplikowana ale bardzo smaczna.

Po degustacji Ojciec Wiesław rozpoczął prezentacje.


Nowa Gwinea jest drugą co do wielkości wyspą świata znajdującą się na północ od Australii. W zachodniej części wyspy znajduje się prowincja Papua Zachodnia i Papua a w części wschodniej Papua-Nowa Gwinea, która jest niezależnym państwem. W tej właśnie części Nowej Gwinei nasz gość przebywał kilka lat w wioskach misyjnych.

Dowiedzieliśmy się, że niezwykle ciężko dostać się do tego zakątka świata. Jest to również dość niebezpieczne dla turystów i niezbyt mile widziane. Pierwszymi białymi ludźmi byli właśnie misjonarze.

Ze względu na klimat rdzenni mieszkańcy bardzo szybko się starzeją. Mieszkają w oddalonych od siebie wioskach, w których porozumiewają się różnymi językami. Pośród sześciu milionów mieszkańców rozróżnia się około 826 języków. Obecnie, głównie dzięki misjonarzom istnieje język, w którym odnajdujemy naleciałości angielskiego, francuskiego i niemieckiego, który umożliwia komunikowanie się między sobą, dzięki czemu rzadziej dochodzi do nieporozumień między wioskami.

Jest to kraj o bardzo niskim poziomie rozwoju cywilizacyjnego. Ludzie najczęściej zajmują się myślistwem, prymitywną uprawą ziemi (palma kokosowa, kauczuk, kakao), rybołówstwem oraz poławianiem pereł. Na tym terenie eksploatuje się ropę naftową, miedź, srebro i złoto. Wyspa jest słabo zurbanizowana i prawie nie posiada dróg komunikacyjnych. Pracująca tam ludność nie znająca często pojęcia pieniądza jest niestety niejednokrotnie wykorzystywana.

 

Przyznam, że opowieść była na tyle obszerna, że bardzo trudno jest mi w kilku zdaniach przedstawić ją w niniejszej relacji.

Zapadła mi jednak w pamięć opowieść o reakcji tamtejszych ludzi na pierwsze samoloty. Proszę sobie wyobrazić jak odbierali nieznaną, nigdy dotąd nie widzianą rzecz, która z ogromnych hałasem poruszała się ponad ich głowami. Myśleli, że jest to ptak. Bali się go, więc kopali podziemne kryjówki. Widzieli, że do samolotów wchodzą ludzie. Byli więc przekonani, że zostają pożerani. Z samolotów regularnie zrzucane były pakunki. Oni widząc to odbierali to jako odchody.

Sytuacja dla nas niezwykła, która pozwala nam wyobrazić sobie jak odległy jest ich świat od naszego.

 

Bardzo serdecznie dziękujemy Ojcu Wiesławowi, za to że zechciał przyjechać do nas aż z Pieniężna, by przybliżyć nam ten tajemniczy zakątek świata i podzielić się swoją wiedzą na jego temat. Myślę, że wszyscy przybyli, a było nas wyjątkowo dużo, wrócili do swoich domów bardzo zadowoleni.

 

Podajemy wcześniej obiecany przepis na RYŻ Z SOSEM RYBNYM:

- gotujemy ryż na sypko,  SOS:- na oleju smażymy cebulę, którą odkładamy do garnka, - potem smażymy sparzone, obrane ze skórki  pokrojone pomidory ( ok. 3-4 min.), które przekładamy do garnka. - dodajemy przecier pomidorowy- 1 kartonik. - Solimy i dodajemy  przyprawy: pieprz cayen (ostrożnie bo jest bardzo pikantny), gałkę muszkatuową- niewielka ilość, pieprz czarny i do smaku tabasco. - Jeżeli trzeba podbijamy smak odrobiną cukru.  - Na koniec dodałam tuńczyka w sosie własnym. Życzymy wszystkim smacznego i do zobaczenia na kolejnym spotkaniu KLUBU PODRÓZNIKA już w lutym!Ewelina Sugajska, GOK Stawigudazdjęcia: